Kate Atkinson PRZYSŁUGA

W festiwalowym Edynburgu splatają się nici przeznaczenia, które nieodwracalnie zmienią życie kilku obcych sobie osób.

Jackson Brodie przyjeżdża do stolicy Szkocji, by towarzyszyć ukochanej podczas teatralnej premiery.

Martin, autor poczytnych staroświeckich kryminałów, przybywa do Edynburga na targi książki.

Paul Bradley, który wcale nie jest Paulem Bradleyem, mknie ulicami miasta przewożąc statuetkę golfisty, która skrywa pewien sekret.

Losy tych trojga mężczyzn połączy drogowa kolizja, która doprowadzi do wybuchu agresji. Uliczny incydent będzie dopiero początkiem zawikłanej historii – Jackson, były policjant, zostanie oskarżony o morderstwo; Martin znajdzie w swoim mieszkaniu trupa, a Paul ? Paul zniknie..

Gdy w tej opowieści pojawią się kolejne postaci – podstępna żona budowlanego dewelopera oraz pani inspektor wychowująca samotnie syna – stanie się jasne, że w chaosie przypadków i zbiegów okoliczności jest jakiś wzór. Tylko czy Jackson zdoła oczyścić się z podejrzeń ? I czy zdoła umknąć śmierci ?

Jackson Brodie, bohater Historii jednej sprawy, powraca, by znów uwikłać się w skomplikowaną kryminalną intrygę. Śledząc losy wyżej wymienionych postaci wnikamy coraz bardziej w opowiadaną historię, by snuć domysły dotyczące kluczowych wątków. W trakcie lektury kilkakrotnie miałem odczucie, że mam do czynienia z fabularną farsą – nawarstwiające się sploty wydarzeń i zbiegów okoliczności są jednak świetnie przemyślane, a cała powieść – to konkluzja po zakończeniu lektury – jest wyśmienicie, misternie skonstruowana.

Bo Kate Atkinson to bardzo dobra pisarka. Fabuła jej książki intryguje, a bohaterowie wzbudzają wachlarz uczuć. Nie sposób nie lubić nieco zagubionego w szkockich lokacjach Brodiego, snującego wizje idealnego ziemiańskiego życia Martina, czy wreszcie dzielnej Luise, dla której syn i kot stanowią całe życie. „Przysługa” to intrygująca lektura, miłośnicy kryminałów i powieści obyczajowych nie powinni być zawiedzeni.

moja ocena 4+/6

Dodaj komentarz