Lars Saabye Christensen ODPŁYW

Akt pierwszy. Latem 1969 roku piętnastoletni Christian Funder przybywa wraz z matką na wyspę, by spędzić tam wakacje. Świat wstrzymuje oddech, ponieważ niebawem – za kilka dni – pierwszy człowiek ma postawić stopę na Księżycu. Dla Fundera  jego prywatnym niezbadanym lądem będą męki wieku nastoletniego : relacje z matką, pierwsza prawdziwa przyjaźń, pierwsza prawdziwa miłość i – przede wszystkim – pierwsze literackie próby. Funder pragnie zostać poetą, a jego przekleństwem jest biała kartka papieru. Brak inspiracji oraz brak odpowiedniej drogi, by wyrazić siebie stanowić będzie kolejny jego własny księżyc..

Akt drugi. W małym amerykańskim miasteczku Frank Farelli otrzymuje osobliwą posadę. To stanowisko Pośrednika, który będzie przekazywał złe wieści rodzinom ofiar wypadków i nagłych śmierci. Początkowo Frank sądzi, że będzie to praca taka jak inne, niebawem okaże się, że towarzyszy jej niezwykły pech – wokół Pośrednika zacznie dochodzić do licznych tragicznych wydarzeń, a on sam zrozumie, że tu nie chodzi o zrozumienie żałoby i współczucia, lecz o jego własne, skazane na upadek, życie..

Akt trzeci. Dorosły Funder przybywa do specjalnej kliniki terapeutycznej na amerykańskiej prowincji. Cierpiący na problemy nerwowe mężczyzna ma nadzieję, że tu odzyska równowagę i spokój. Klinika okaże się jednak tylko przystankiem podczas trudnej drogi, by odzyskać to, co utracone i odzyskać siebie…

Te trzy akty spajać będzie nie tylko utwór Blue Skies Elli Fitzgerald, ale przede wszystkim sam Funder. Czy jego krok na księżycu marzeń będzie pierwszym krokiem do szczęścia ? Czy może jednak prowadzić będzie do upadku ?

Akt pierwszy jest próbą oswojenia tajemnicy świata dorosłych i magii słów. W akcie drugim próbujemy oswoić nieuchronność śmierci i tragizm wymiaru żałoby. Akt trzeci to desperacka próba oswojenia szaleństwa uczuć i szaleństwa twórczej niemocy.

„Odpływ”, moja pierwsza powieść przeczytana na czytniku, jest doskonałą, świetnie napisaną, wielowymiarową historią, która podejmuje istotne kwestie ludzkiego życia. To zapis wzrastania do walki z odpływem nadziei i inspiracji. To zajmujący obraz, w którym nostalgia, dramaturgia i trafność spostrzeżeń wzbudzą czytelniczy zachwyt.

Bardzo polecam !

moja ocena 5+/6

Dodaj komentarz